sobota, 14 marca 2009

Tomek na czarnym lądzie - wynalazcy i odkrywcy

Image Hosted by ImageShack.usZe zdziwieniem zauważyła, że mój ostatni wpis na tym blogu jest sprzed prawie miesiąca. Nie wiem czy to zmęczenie wiosenne, ale naprawdę jestem jakaś taka ociężała i nie wyrabiam się prawie z niczym... uffff.... Co oczywiście nie znaczy, że nie próbuję i nie walczę ze sobą, ale kiedy już tak powalczę, to na pisanie bloga naprawdę nie mam już siły, ochoty, weny... (niepotrzebne skreślić)

A co robię? Oczywiście pytanie dotyczy Agatki. Otóż UCZYMY SIĘ. Na pewno nie odkryłam Ameryki. W każdym razie uczymy się właśnie o odkryciach w tym Ameryki właśnie i te historyczne tematy Agatka bardzo lubi bo kiedyś dawno, dawno temu dostała filmy z genialnej serii "Był sobie człowiek" o odkryciach właśnie. Obejrzała sobie te filmy wiele razy, więc kiedy przyszło co do czego miała już obraz całości. Mamy również filmy o wynalazcach z tej serii. Takze bardzo ciekawe.
Ponadto skończyłyśmy właśnie czytać pierwszą książkę z serii Tomek... Szklarskiego. U nas był to akurat drugi tom,, czyli "Tomek na czarnym lądzie" bo pierwszego nie było w bibliotece. Sama niegdy nie czytałam tych książek i zastanawiałam sie, czego można się po nich spodziewać. Początkowo wydawała mi się trochę nudnawe, ale w miarę czytania zaczęłam rozsmakowywać się w lekturze. Ksiązka nawet nie przemyca, ale wprost naucza geografii i biologii. A Agatka co chwilę pytała: Czy tak jest naprawdę z tymi:.... (można wstawić: nosorożcami, geografami, jeziorami itd). To nasza druga "afrykańska" ksiązka w tym roku - i tak przez przypadek przybliżyłam Agatce ten kontynent. A przy okazji troszkę poszukałyśmy na mapie, więc korzyści wielokrotne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz