wtorek, 23 marca 2010

Jeszcze tylko dwa tygodnie

Do egzaminów pozostało nam 2 tygodnie. Obie marzymy o tym, aby było już po - bo nawet najbardziej sypatycznie przeprowadzone egzaminy są jednak egzaminami. Aga stara się przygotowywać, ale widzę, że jest to dla niej coraz trudniejsze. Dla mnie zresztą też. Jest to chyba ta jedna, jedyna rzecz w ED, która naprawdę nam przeszkadza.

Ale jak sobie pomyślę co będzie potem.... hmm.. to wpadam w rozmarzenie. Bo przecież potem to będziemy mieć ponad 4 miesiące wolności i mam już wizję co z tą wolnością zrobić ;)

Ale o tym co potem... napiszę .... potem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz