niedziela, 27 lutego 2011

Ferie w Bieszczadach

Właśnie wróciliśmy z ferii w Bieszczadach - a konkretnie w Puławach gmina Rymanów. Agusia była na obozie narciarskim zorganizowanym przez ludzi z naszego kościoła. W Puławach jest wyciąg, a właściwie dwa - i orczykowy i krzesełkowy. Aga pokochała narty w ubiegłym roku, więc gdy nadarzyła się okazja nie zastanawialiśmy się. 

Musieliśmy ją tam zawieźć a potem przywieźć, więc postanowiliśmy też zrobić sobie urlop i wynajęliśmy pokój u gospodarzy w agroturystyce, jakieś 2 km od wyciągu. Dzięki temu Aga i Marek mogli sobie pojeździć na nartach. Ja mogłam sobie pochodzić z kijami.

Miejscowość spokojna. Przy wyciągu nie sprzedaje się alkoholu, więc nie ma obawy, że jakiś narciarz nabierze odwago po 3 piwach i stratuje nam dziecko. Przy wyciągu wypożyczalnie sprzętu. Kto ma ochotę na spokojny urlop, to chyba jest to dobre miejsce. 

Na wszelki wypadek podaję namiary na naszych gospodarz

tel.134359168, 
Elżbieta Rusnok
Puławy Dolne 4

dane do nawigacji:
N 49*29'35"
E 21*54'23"

A jutro wracamy do nauki. Niedługo mamy (tzn. Aga ma - bardzo ją denerwuje, gdy mówię, że mamy) egzamin z biologii.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz