Zaczęłyśmy z Agatką chemię. W tym roku skupimy się na kwasach, zasadach i solach. Aga lubi chemię, zwłaszcza, że udaje nam się robić doświadczenia oraz, że ona sama uważa iż z chemią wiąże swoją przyszłość. Zobaczymy jak to będzie z tą przyszłością, póki co robimy wszystko, aby ten dosyć trudny przedmiot był też ciekawy.
Powyższe tematy zaczęłyśmy od wskaźników: wywar z czerwonej kapusty (wiadomo fioletowy), oranż metylowy (oczywiście pomarańczowy) i papierek uniwersalny. Sprawdzałyśmy wlewając / wsypując do wskaźników: sok z cytryny (kwas), sodę oczyszczoną i wodorotlenek sodu. Aga pod moją opieką sama robiła te doświadczenia i widać było, że sprawia jej to frajdę. Pozwoliłam jej nawet do wywaru z kapusty z sokiem dodać trochę wodorotlenku sodu. Zabulgotało i zapieniło się - można obejrzeć na ostatnim zdjęciu.
Podzielam zainteresowanie Agatki chemią :) Życzę udanych eksperymentów i mnóstwa zabawy. Nie dajcie w sobie zabić entuzjazmu. Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńAle super :D kiedyś robiliśmy z synkiem troszkę podobne doświadczenia z sodą oczyszczoną:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam