No właśnie, co robi mama, gdy dzieci wyjada na wakacje? Czy mama czyta jakąś ciekawą książkę? A może przygotowuje plany dotyczące nauczania domowego?
Nie, nie, nie....
Mama wzięła się za remont pokojów dziewczynek. Agatka stwierdziła, że skoro ma zacząć nowy etap w swoim życiu, to możnaby zacząć od zmiany kolorów ścian w jej pokoju. No tak, ściany zdecydowanie wymagały odświeżenia - obiecałam jej, że zrobie to w czasie wakacji - a czy maluję tym czy innym kolorem to już bez znaczenia. Pokoik wyszedł ładny - różowiutki w kilku odcieniach - tak jak Agusia sobie zażyczyła.
Skoro pomalowałam pokój jednej dziewczynki to czemu nie drugiej, niech nie będzie pokrzywdzona - jej ściany też wymagały odświeżenia. Prawie skończyłam. Jutro jeszcze ozdoby łaciaty rzucik na jednej ze ścian i można sprzątać. Ufff...
Więcej malować w te wakacje nie zamierzam. Za parę dni przyjeżdża Agatka i muszę - CHCę - mieć dla niej czas, dużo czasu....
Etykiety
absolwenci
(6)
Agusia
(5)
angielski
(2)
Ania
(6)
artykuły
(8)
Budowanie w rodzinie relacji opartych na miłości
(3)
cała Polska czyta dzieciom
(1)
chemia
(7)
Co można zrobić z powieścią
(4)
Czas wolny
(29)
doświadczenia
(16)
ED
(122)
Edukacja domowa - pomyśla
(5)
Edukacja domowa nastolatków
(5)
egzaminy
(13)
fizyka
(1)
geografia
(3)
historia
(9)
kreatywność
(4)
Krzyżówki
(5)
Książka
(15)
matematyka
(2)
Montessori
(1)
nauka
(18)
plastyka
(10)
polski
(10)
Poradnia PP
(3)
prace pisemne
(4)
Rozkoszuj się swoimi dziećmi
(4)
Różnorodne wątpliwości związane z ED
(3)
skauting.
(6)
szkoła
(13)
Święta
(13)
teatr
(1)
the Boyer Blog
(17)
ustawa
(2)
video
(8)
Wakcyjna wyprawa
(5)
Warszawa
(17)
WOS
(1)
wychowanie
(9)
wycieczki
(28)
Zdjęcia
(4)
zgoda
(5)
zjazd
(9)
niedziela, 6 lipca 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz