Będąc w Zielonej Górze odwiedziliśmy, całą gromadą rodzin uczących w domu, pobliski skansen.
Stare chałupy, które przetrzymały 300 lat oraz studnie z żurawiem.Starą kuźnię oraz stare sprzęty:
To wszystko bardzo ciekawiło dzieciaki. Pchały się wszędzie i chciały dotknąć.
Ale najbardziej ze wszystkiego zaciekawiła je klasa szkolna.
Ale gdzisiaj można spotkać takie klasy? Nawet w szkołach niepublicznych są liczniejsze.
A na poniższym zdjęciu Agatka z tatą podziwiali jedną z rzeźb (ale im przerwałam, aby zrobić to zdjęcie).
A gdy już wszystko obejrzeliśmy, poszliśmy na ognisko. Dzieciaki świetnie się bawiły i zawierały nowe przyjaźnie.
a my dorośli gadaliśmy, gadaliśmy i gadaliśmy, bo przecież było o czym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz