wtorek, 18 listopada 2008

Przerwa

Oto mamy niespodziewaną przerwę w nauce. Aga zachorowała - ma zapalenie gardła i temperaturę, więc leży w łózku. Wczoraj z moją starszą pociechą wybrałam się do lekarza z tymi samymi objawami, na wszelki wypadek wzięłam też Agę. Jakoś tak jest, że jak jedna zachoruje to zaraz po niej druga. I tak się stało i tym razem. Już wczoraj wieczorem pojawiła się gorączka. Noc miałyśmy do tyłu, bo Agatkę tak bardzo bolało gardło, że cały czas się budziła i marudziła. Dzisiaj już troszkę lepiej się czuje, ale o nauce nie ma mowy - leży sobie cały czas w łóżeczku. Ania zresztą też. Tak więc mam w domu szpital i muszę zrobić wszystko, abym i ja nie zachorowała.

Dobrze, że z nauką jesteśmy do przodu, dzięki czemu w ogóle się nie stresuję tą przerwą.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz