piątek, 10 czerwca 2011

Budowanie w rodzinie relacji opartych na miłości– część 1

Publikacja Marylin Boyer - mamy 14 dziecki, z których każde było edukowane w domu.

Stawianie solidnych fundamentów

Jedną z najważniejszych rzeczy, jaką moja rodzina zyskała dzięki edukacji domowej są zbudowane przez te lata trwałe relacje. Moje dzieci są swoimi najlepszymi przyjaciółmi! Przez najbliższy miesiąc będę się dzielić z Wami niektórymi czynnikami, które pomagają rozwijać tego rodzaju relacje.

W pierwszych latach życia: załóż solidny fundament.

Możesz zastanawiać się, co ma wspólnego ten pierwszy punkt z Budowaniem w rodzinie relacji opartych na miłości! Ale zauważ, że zatytułowałam tę część „Stawianie solidnych fundamentów” – ponieważ musimy budować na jakiejś podstawie, muszą zostać ustanowione pewne fundamentalne zasady i pojęcia, które pomogą w rozwoju bożych relacji. Twoje dzieci muszą wiedzieć, że je kochasz i że kocha je Bóg, muszą poznać Twoją dyscyplinę i Bożą dyscyplinę, Boże Słowo powinno być obecne w Twoim domu – w tym celu, aby Twoje dzieci wiedziały w jaki sposób mają kochać innych. Tak więc niech to, co ma być pierwsze będzie pierwsze.

Biblia mówi, że dzieci są błogosławieństwem od Pana. Przez lata, za każdym razem, kiedy dowiadywaliśmy się, że w naszej rodzinie ma pojawić się kolejne niemowlę, mówiliśmy naszym dzieciom, że Bóg daje im nowego braciszka lub siostrzyczkę i jest on/ona specjalnym darem dla naszej rodziny od Pana Boga. Kiedy dziecko już się narodziło, zawsze próbowałam, aby czas karmienia niemowlęcia, był specjalną porą, kiedy czytam moim maluchom, które przyszły na świat przed nim. Dzięki temu moje brzdące zamiast odczuwać urazę do mamy, która spędza czas z niemowlęciem, pory karmienia oczekiwały z niecierpliwością. A ja angażowałam je by podały mi pieluchę, wybrały kocyk czy coś innego potrzebnego ich nowemu niemowlakowi. Cieniutkim głosem udawałam niemowlę, które mówiło swojemu dużemu bratu lub siostrze, jak bardzo jest szczęśliwe, że oni są jego duży bratem / siostrą i jak bardzo ich kocha. One oczywiście odpowiadały mi i wyrażały słowami swoją miłość do nowo narodzonego dziecka, co wpływało na ich pozytywną postawę do niego, zamiast budowania urazy, że mama jest tak często zajęta kimś innym, a nie nimi.

Ucz swoje dzieci, że Bóg jest wszechobecny. Innymi słowy, On widzi wszystko i jest z nami przez cały czas! Nauczyliśmy nasze dzieci takie wersetu: „Tyś Bóg, który mnie widzi” (I Mojż. 16:13). Powiedzieliśmy im, że Bóg patrzy na nie przez cały czas i jest z nimi przez cały czas. Takie nauczanie nie tylko buduje zdrową bojaźń przed Bogiem („Bojaźń Pana jest początkiem mądrości”), ale daje im także poczucie komfortu, gdyż wiedzą, że Bóg jest zawsze przy nich, także po to aby im pomóc.

Ustal biblijne wskazówki dotyczące zachowania w waszej rodzinie. Biblia jest niezmienna, jest światłem dla ich ścieżek. Naucz się jak używać Biblii, by zmieniać złe zachowanie i skupić się na ukształtowaniu bożego charakteru. Naszym obowiązkiem wobec Boga i innych jest nauczenie się kontrolowania swojego egoizmu i szukania, w jaki sposób możemy zaspokoić potrzeby innych. To nie przychodzi w sposób naturalny, więc musimy w zamierzony sposób wyćwiczyć w tym nasze dzieci. I tak na przykład, aby wprowadzić wytyczne odnośnie właściwego zachowania się przygotowywaliśmy Tabele konsekwencji. Chcieliśmy, aby nasze dzieci zrozumiały, że mają wybór, ale z wyborami są związane konsekwencje. Rodzice powinni tak prowadzić swoje dzieci, aby te nauczyły się podejmować mądre decyzje. Jedna z takich Tabel Konsekwencji, jaką używaliśmy, jest dostępna do kupienia. Nie obejmuje wszystkiego. Odzwierciedla tylko to, z czym w pewnym czasie zmagały się nasze dzieci i może posłużyć Ci, jako wzorzec, dzięki któremu ustawisz własne wytyczne dla Twojej rodziny. Pamiętam jak kiedyś Kelley przyszła do mnie i zapytała jakie są konsekwencje czegoś tam. Powiedziałam jej, a ona odparła „Aha, w takim razie myślę, że tego nie zrobię”. Nauczyła się podejmować mądre decyzje .

W kształceniu swoich dzieci naucz się skutecznie posługiwać Biblią,. Staramy się, aby umysły naszych dzieci, były przesiąknięte Bożym Słowem. Jest wiele sposobów, aby to robić, a jednym z najbardziej efektywnych są nagrania Biblii, w których Rick czyta jej fragmenty dla naszych dzieci, wyjaśnia trudne słowa, podaje przykłady historii ilustrujących prawdy zawarte w Bożym Słowie. Puszczaliśmy te kastety, kiedy nasze dzieci kładły się na popołudniową drzemkę, lub kiedy szły spać wieczorem. Tak więc nasze dzieci zasypiały słuchając Bożego Słowa. Odkryliśmy, że służy to budowaniu w ich umysłach Bożego systemu wartości. Kiedy zapamiętywały fragmenty Biblii (chociaż nawet nie próbowały tego robić, działo się to samoistnie poprzez słuchanie), uczyły się zmieniać niektóre swoje bezbożne myśli na Boże myśli. Kiedy stawały się starsze, odkrywały w przeróżnych sytuacjach, że Boże Słowo, nigdy nie wraca puste, ale wraca z Bożą mądrością, właśnie wtedy, gdy najbardziej tego potrzebowali.

Więcej szczegółów za tydzień….

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz